11/23
Wieczorem wchodzimy do Kristianopel. Równie maleńkiego portu, co i miejscowości. Tu już zaciszniej i spokojniej, choć po drodze trochę huśtało, ale bez szaleństwa. Może gdzieś w porywach, do 7°B a załoga znosi to nad podziw dobrze.
- Utworzone
- wtorek 1 lipiec 2014
- Umieszczono
- poniedziałek 9 listopad 2015
- Rozmiary
- 2592*1944
- Albumy
- Odwiedzin
- 4916